Galaxy podejście I + ospa :(

Jak w tytule zachorowałam na ospę . Więc żeby zająć czymś ręce i nie myśleć o ciągłym swędzeniu postanowiłam spróbować swoich sił w starciu z gąbka ;p Zabrałam mamie nowiutką gąbkę i pociachałam ją na kawałeczki. Zdobienie że tak powiem galaktyczne spodobało mi się już dawno ale zawsze odkładałam robienie bo uważałam że trzeba mieć dużo wprawy i mi na pewno nie wyjdzie no ale spróbowałam jak mi wyszło wy oceńcie bo mi się średnio podoba :( 

Kiedy zrobiłam mani i pomalowałam lakierem nawierzchniowym przypomniałam sobie że kupiłam z essence lakier z drobinkami i go nie wypróbowałam jeszcze , dlatego szybko pobiegłam do kartonika i wygrzebałam go . Po pomalowaniu nim paznokcie stwierdziłam że jeszcze bardziej zepsułam mani :( ale zdjęcia wam pokażę . 

I z drobinkami :)

Szlaczki ;p

Dzisiejsze zdobienie będzie w ciemnych kolorach ponieważ zostało zdobione z myślą o lekcjach matematyki gdzie Profesor nie lubi jaskrawo pomalowanych paznokci i zwraca na nie uwagę . W tamtym roku mi się dostało za jasne zdobienie i więcej już nie chce się rzucać w oczy;p Przyznam szczerze że pierwszy raz mam coś takiego na paznokciach bo nigdy nie byłam do końca przekonana do tego zdobienia, ale od dziś będzie często wracać na moje pazurki :) 

Essence 137

Moim najnowszym nabytkiem jest żółty lakier essence nr 137 .
Ostatnio szukałam właśnie lakieru o takim kolorze i nagle zjawił się w nowej kolekcji . Ma on ładny żółty odcień bardzo delikatnie połyskujący złotem.
Wydawało mi się że przy dwóch warstwach kryje dobrze , jednak dopiero na zdjęciach zobaczyłam że lekko widać końcówki .
Co do trwałości u mnie po 4 dniach były trochę starte końcówki .
Słyszałam opinie że nowa seria lakierów z essence robi bąbelki . Przyznam szczerze że nie uwierzyłam bo nigdy nie miałam takiego problemu . Jednak zanim pomalowałam cale paznokcie zrobiłam wzorek tym lakierem i co mnie zdziwiło pojawiły się bąbelki . Malując całą płytkę również widziałam małe bąbelki jednak starałam się je szybko likwidować.
Nie wiem czy to moja wina , czy z tym lakierem jest coś nie tak :( Ale i tak często będzie wracać na moje paznokcie :)

Kokardki

Dziś pokażę wam kokardki , Od dawna zabierałam się za to zdobienie jednak zawsze przerażała mnie precyzja z jaką trzeba je wykonać żeby ładnie wyglądały .

Bardzo dobrze się czuję z takim wzorkiem na paznokciach dlatego chodzę z nim już 4 dzień , co jest dziwne bo zazwyczaj zmywam paznokcie po 2- 3 dniach :) 

Babeczki podejście pierwsze

Od zawsze podobał mi się mani w babeczki. Ostatnio bardzo mnie ciągnie do słodyczy więc postanowiłam sobie osłodzić również pazurki. Zdjęcia są robione już po 3 dniach noszenia dlatego widać lekko starte końce , wcześniej nie miałam po prostu czasu zrobić ich :(
Ostatnio w ogóle nie jestem zadowolona ze zdobień . No cóż może jestem za krytyczna dla siebie

Misie?

Moje pierwsze podejście do zrobienia misiów , było ciężko zrobiłam wiele błędów .
Mam nadzieje że kiedyś dojdę do wprawy , a na pewno następnym razem uniknę szybkiego malowania na mokry lakier . Pospiech mnie zgubił . A jeszcze aparat coś mi humory stroi i ma problemy z robieniem ostrych zdjęć .
Tak na nie patrzę i stwierdzam że one nie wyglądają na misie :(

Golaski ;p

A więc pokażę wam na początku jak wyglądają moje paznokcie hodowane przez całe wakacje na odżywce "Nail Tek II Intensive Therapy " . Niestety jutro nadchodzi ciężki dzień jestem zmuszona obciąć paznokcie ze względu na szkołę i grę w siatkówkę :(

 Na tym zdjęciu widać mój problem z którym męczę się od dzieciństwa . Moje paznokcie wywijają się do góry przez co zawadzają się i łamią . Kiedyś ktoś mi powiedział że noszenie tipsów pomaga i w sumie pomogło , nie mam już tak dużego problemu jak kiedyś teraz tylko na małych palcach pozostał :(
Tipsy również wyleczyły mnie z obgryzania paznokci , bo do 2 gimnazjum notorycznie obgryzałam skórki i paznokcie, a płytkę miałam o połowę krótszą niż mam teraz .

 I gratis z moimi rudymi włoskami :p

Początek

Hej.
Po długim okresie obserwowania wielu blogów postanowiłam się zebrać i zacząć prowadzić własny blog. Chyba po prostu pozazdrościłam wam :p
Dzięki obserwowaniu i pochłanianiu wiedzy wzmocniłam swoje paznokcie, które mam teraz niewiarygodnie długie ale i nierówne na długość ..  Jako że wracam do szkoły będę musiała skrócić moje piękne szpony o połowę :(
W ozdabianiu paznokci jestem nowicjuszką , rzadko kiedy wychodzi mi coś ładnego , ale praktyka czyni mistrza podobno :)
Jestem uzależniona od kupowania lakierów , potrafię ostatnie pieniądze wydać na lakier , a z drogerii nie ma opcji żebym wyszła bez lakieru .

Jestem Adrianna i w tym roku (o zgrozo) zdaje maturę , mam kochającego chłopaka z którym planuję przyszłość i w sumie dla niego zaczęłam zdobić paznokcie .I to tyle o mnie :)